Ten przepis będzie dziwny, ale taki mój, bo to totalny miks, a wyszedł żenial 😛
Co potrzebujecie:
- boczek – najlepiej pokrojony, po co się męczyć np. w biedrze są gotowce – całe opakowanie
- Pól białej cebuli – może być cała jak ktoś lubi
- Słoiczek suszonych pomidorów z pestkami dynii, w oleju
(+ pomidory suszone w proszku 3 małe łyżeczki - Śmietanę 18% dużą
- 1 mozarellę
- Pieczarki – o których ja zapomniałam tzn kupiłam, ale nie dodałam:P
- Świeżą bazylię (lub sproszkowaną)
- Pomidory
- Szczypiorek
- Makaron penne, świderki lub inne zawijaski (ja mm penne)
Krok 1 – Boczek wrzucacie na patelnie – mi najlepiej szło w woku i smażycie aż się podrumieni.
Krok 2 – Suszone pomidory kroimy na mniejsze kawałki i jak boczuś już wytopi swój tłuszczyk – dodajecie pomidoriksy i od razu cebulkę i smażymy. Ile? Tak, żeby się wszystko ładnie przyrumieniło, zeszkliło i było chrupiące, na wolniejszym ogniu z 10 minut na oko 😛
Krok 3 – Tamto się ładnie smaży ty zrób sosik – olej, który został z suszonych pomidorów przelej do małej miseczki, dodaj bazylię, trochę słodkiej papryki – dużą łyżkę oregano – na oko ile kto lubi, trochę suszonych pomidorów proszkowych – wiecie tych takich zasuszonych i wymieszaj.
Krok 4 – Jeśli pamiętasz o pieczarkach, to jest ten moment żeby je dodać – pokrojone wcześniej – wiadomo.
Krok 5 – Makaron już się ugotował – odcedź i odstaw na chwilę.
Krok 6 – Zmniejsz teraz ogień i dodaj śmietanę – wymieszaj a następnie dodaj sosik, który wcześniej robiliśmy, wymieszaj i posyp mozzarellą.
Jak wszystko się ładnie rozpuści wsyp makaron wymieszaj całość i nałóż na talerz.
Całość posyp szczypiorkiem, a na środek daj jeszcze świeżą bazylię.
Gotowe Do tego woda z malinkami w kieliszku i poczujesz się jak w dobrej restaurazione
Voila!
Obserwuj mnie na